niedziela, 18 września 2016

ZAWIESZAMY




To była ciężka decyzja, ale chyba najlepsza dla nas wszystkich. 
Mam nadzieję, że żałować nie będziemy. 
Nie wiemy, ile ta przerwa będzie trwać... miesiąc, może dwa? 

Jedną z przyczyn tego wszystkiego jest na pewno brak czasu. 
Nauka wchłania nas kompletnie, a to dopiero początek. Całe tygodnie mamy zajęte przez liczne sprawdziany czy klasówki. Do tego dojdą dodatkowe zajęcia z matematyki, czy nawet z historii, bo pan już się zadeklarował, iż takie nam zrobi. Powtórki materiałów z geografii, biologii i fizyki. 
Daty z historii. Naprawdę sporo wzorów z fizyki. W piątki prawdopodobnie również dodatkowe zajęcia z angielskiego. A do tego wszystkie bieżące lekcje. 
Ja już teraz ledwo sobie radzę, a mamy połowę września. Dodatkowo już mam problemy z niemieckim chociaż zawsze radziłam sobie z nim w miarę okej. Kasi idzie troszkę lepiej, ale cóż... perfekcyjnie to nie jest :')) 

Powód drugi?
W wakacje wydarzyła się pewna przygoda, która zostawiła mały uszczerbek w mojej psychice. A jeśli dołoży się do tego fakt, że osoba z którą spędziłaś część wakacji teraz nawet nie chce się pogodzić to powiększa cierpienia. Trochę chamskie, ale najważniejsze, aby mieć przy sobie tych, którzy mimo największej kłótni są przy tobie (Tak, to o Tobie Kasia ♥ ). 

Trzeci powód...
Magda jest głupia i ma pełno pomysłów, ale nie umie tego przelać tutaj.  
+ w mojej głowie narodził się pomysł na zupełnie inną historię (trochę dziwne połączenie bohaterów, ale w mojej główce wszystko jest możliwe). 

Przyczyna czwarta
Zawodzę was wszystkich, jeśli chodzi o moją aktywność na waszym blogach. W ogóle mnie tam nie ma. PRZEPRASZAM WAS BARDZO KOCHANE ♥♥♥
Nie chce zawodzić moich słoneczek jeszcze bardziej :((

No to czas na powód piąty...
Mój brat zaczął teraz czwartą klasę i nagle wszyscy proszą mnie o pomoc. A to przyroda, a to angielski. Sprawę pogarsza fakt, że jest on bardzo leniwy i zanim on poprosi cię o pomoc to ty masz już inne rzeczy do roboty...

Powód szósty (ostatni) ...
Kiedy mam chociaż troszkę wolnego czasu staram się go spędzić z dziadkiem. On też ma swoje lata, a chciałabym spędzić z nim jak najwięcej czasu. Był ze mną w wielu trudnych momentach i to nas naprawdę zbliżyło do siebie. 

No cóż... Możecie nas zabić. Macie moją zgodę.
Będziemy pomalutku pisać, a kiedy uznamy, że nadszedł właściwy czas wrócimy.
Mamy nadzieję, że będzie ktoś na nas czekał :/ 
Buziaki :*!
Kochamy Was najbardziej na świecie ♥♥♥

Gdybyście czegoś potrzebowali czy coś to:
Instagram: krasnaal 
Twitter: @krasnaalxd
ewentualnie mój mail - magda5luty@onet.pl (oryginalne wiem wiem) 
I może żeby zdenerwować Kasię podam jej instagrama (♥) - kasix_005

PRZEPRASZAMY I DO ZOBACZENIA ♥

7 komentarzy:

  1. Moje dziewczynki Kochane..
    No cóż mogę napisać. Chyba tylko tyle, że trzeba się pogodzić z waszą decyzją i modlić się byście jak najszybciej wróciły :)
    Podjęłyście taką decyzję, bo złożyło się na nią naprawdę wiele czynników i to nie jakiś błahych, więc wszystko jest w porządku.. Tęsknić będę, no jasne. Ale rozumiem i mam nadzieję, że niedługo przeczytam kolejny rozdział :)
    Pozdrawiam i buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem, co napisać, prócz tego, że czekam z niecierpliwością na Wasz powrót!! Żeby wszystko się ułożyło i nauka była jak najmniejsza 😊😘

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie bez powodu podjęłyście taką a nie inną decyzję. Szanuję ją.
    Szkoła potrafi człowieka pochłonąć całkowicie. Moje zdanie zawsze było takie, że dobrzy uczniowie mają zawsze gorzej, bo im na wszystkim bardziej zależy i wszystkim się przejmują. A jest tego sporo. Dlatego czasem trzeba wybrać na czym się skupić, a z czym trochę poluzować, by nie dać się zwariować.
    Życzę Wam powodzenia w nauce i ogólnie w szkole i czekam na powrót. Mam nadzieję, że kiedyś nastąpi :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem szczerze, że zrobiło mi się trochę przykro, bo ostatnio naprawdę sporo osób odchodzi na jakiś czas z bloggera, ale w pełni rozumiem waszą decyzję, bo na pewno nie podjęłyście jej ot tak po prostu, tylko macie ku temu powody. Wiadomo, szkoła niestety rządzi się swoimi prawami, czasami trudno jest za tym wszystkim nadążyć, szczególnie jak nauczyciele uwezmą się z tymi sprawdzianami...
    Mam nadzieję, że szybko się to u was kochane poukłada i do nas jeszcze wrócicie z masą kolejnych, świetnych pomysłów :)
    Trzymam kciuki, powodzenia! :**

    OdpowiedzUsuń
  5. Przykra wiadomość... :(
    Ale doskonale Was rozumiem. :(
    Mnie też szkoła pochłania do cna, więc doskonale rozumiem Wasze problemy. I nie powiem, że i ja nie myślałam o zawieszeniu, ale pomyślałam, ze skoro mam napisaną całe opowiadanie do końca to nie ma sensu. Was natomiast rozumiem. Piszcie sobie spokojnie, kiedy znajdziecie czas i ochotę. Uczcie się - bo wiadomo, ze są rzeczy ważne i ważniejsze. I Madziu - spędzaj z dziadkiem tyle czasu ile możesz. To prawdziwy skarb ♥ a nie wszyscy mają takie szczęście, by móc się przytulić do dziadziusia. :)
    Jesteście ambitne i ułożone, więc dacie radę. ♥
    Trzymam za Was kciuki i czekam na kolejny rozdział. :)
    Bez nacisków, bez stresów...
    Ściskam, pozdrawiam, życzę weny i całuję! :* ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda,szkoda..
    Ale rozumiem was i nie mogę was do nieczego zmuszać. Po prostu trzeba uszanować waszą decyzje i czekać na powrót :)
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Smutna informacja... Jednak doskonale Was rozumiem i szanuję Waszą decyzję, bo na pewno ot tak jej nie podjęłyście.
    Czekam na powrót, ale nie spieszcie się. Wiadomo, że są rzeczy ważne i ważniejsze, a tu nauka jest tą ważniejszą.
    Pozdrawiam, Aniaa ♥

    OdpowiedzUsuń